Trochę mnie z wami nie było i muszę przyznać, że nie sądziłam, że jest to aż tak długi okres czasu. Pochłonęła mnie pierwsza w życiu sesja i wszystkie kolokwia i egzaminy z nią związane, ale teraz jestem i mam nadzieję, że zostanę na dłuższą chwilę, bo dziś przychodzę do was z krótką opinią podkładu Catrice Even skin tone.
Od kiedy pamiętam stan mojej cery był w nienagannym porządku. dzięki starannie dobranej do niej pielęgnacji. Od zawsze powtarzałam sobie, że makijaż musi mieć swoją bazę, jak dla malarza jest czyste płótno, tak dla kobiety musi być to starannie przygotowana cera. Skoro chcemy wyglądać dobrze to i musimy czuć się dobrze same ze sobą, natomiast istnieją produkty, które tą równowagę mogą zaburzyć. Takim produktem był u mnie podkład Catrice Even Skin Tone. Mówiąc był, mówię dosłownie, ponieważ jeszcze po żadnym kosmetyku nie miałam takiego spustoszenia na twarzy i niestety to jest tylko jego wina. W momencie odstawienia go na dno szuflady moja cera zaczęła wracać do równowagi przed jego poznaniem. Choć szczerze żałuję, że nie polubił się ze mną, bo bardzo ładnie wygląda na skórze i to trzeba mu przyznać, dodatkowo najjaśniejszy odcień nie ma w sobie żadnych różowych tonów, więc do większości kobiet w naszym kraju będzie pasował zwłaszcza, że najjaśniejszy odcień jest prawie biały, więc dla wszystkich bladziochów będzie jak znalazł. Prócz koloru oraz ładnego wyglądu na skórze to bardzo długo się utrzymuję, choć zauważyłam, że nie idzie mu po drodze z nowym płynnym kamuflażem tej samej marki. Jestem zawiedziona, że znalazłam się w tej części nie zadowolonych konsumentów, ponieważ ma bardzo dobre opinie.
No cóż, buble się zdarzają. Dajcie mi znać czy go miałyście i jak się u was sprawował. Mam nadzieję, że lepiej niż u mnie.
Elfu.
About Me
Popular Posts
-
Tusz do rzęs w makijażu codziennym jest dla nas bardzo ważny natomiast nie każda z nas jedną maskarę uważa za idealną. Muszę się Wam przyzna...
-
Pomysł na ten post urodził się w mojej głowie dosyć spontanicznie – po prostu wzięło mnie na wspominki makijażowe, a raczej wtopy, które po...
-
Wielkimi krokami zbliża się mój ulubiony czas w roku. Grudzień jest miesiącem, gdzie niewątpliwie najwięcej się dzieje zważywszy na urodzin...
-
Przygotowałyście swoje listy zakupów? Już dzisiaj kolejna edycja promocji -49% w Rossmannie! Tym razem potrwa osiem dni (20-28.04.2017) i b...
-
Tu jest czas, abyś przypomniała sobie ile razy kupiłaś odżywkę, która okazała się nieskuteczna lub znacznie pogorszyła stan Twoich włosów. ...
-
Od wielu lat nie miałam żadnych problemów z niedoskonałościami. Cieszyłam się idealnie gładką skórą, aż w końcu wykrakałam. Tak, jestem jed...
Zobacz również
-
W tym sezonie możemy pożegnać się z mocnych makijażem oczu i twarzy, a skupić się bardziej na ustach. To na nich ma odbyć się szaleństwo. Wy...
-
Znacie ten ból, kiedy każdy włos idzie w swoją stronę i za nic w świecie nie chcą się dać poskromić? Elektryzowanie się włosów towarzyszy wi...
-
Przygotowałyście swoje listy zakupów? Już dzisiaj kolejna edycja promocji -49% w Rossmannie! Tym razem potrwa osiem dni (20-28.04.2017) i b...
-
Kwiecień zleciał mi bardzo szybko i za nim się obejrzałam nastał maj. To czas by przypomnieć sobie co takiego mnie urzekło, aby o tym wam na...
-
Nie od dziś wiadome jest, że w moich stylizacjach podziwiacie głównie płaskie buty, ponieważ w takich czuję się najlepiej. W szczególności ...
-
Nie codziennie zakładam na siebie szpilki oraz sukienki. Gdy taka okazja się jednak zdarzy, jak chrzest uroczej Lenki staram się w nie odzi...
-
Przez ostatnie dni pogoda w Łodzi zachęca tylko i wyłącznie do zostania w domu i grzania się w ciepłym łóżku. Jesień jaką wszyscy znamy, czy...
-
Tu jest czas, abyś przypomniała sobie ile razy kupiłaś odżywkę, która okazała się nieskuteczna lub znacznie pogorszyła stan Twoich włosów. ...
-
Już jakiś czas nie pokazywałam wam jakie lakiery goszczą na moich paznokciach. Szukałam takich, które wytrzymają na moich paznokciach co na...
-
Pomysł na ten post urodził się w mojej głowie dosyć spontanicznie – po prostu wzięło mnie na wspominki makijażowe, a raczej wtopy, które po...
Ja tam jestem Revlonowi wierna... już tyle lat! I szukałam zamiennika, ale każdy zakup był klapą :) jestem na niego chyba skazana! ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że wróciłaś :-) Mam nadzieję, że sesja poszła dobrze i wszystko do przodu :-) Jeśli chodzi o ten podkład to nie miałam okazji go stosować, ale z tego co piszesz to musi mieć jakieś składniki zapychające w sobie...może parafina? Ja jestem bardzo zadowolona z podkładu Lirene Glamm&Mat chociaż mam jeszcze całkiem fajny Eris Provoke matujący tylko już mocniej kryje no i moje cudo ze Smashboxa :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki :-*
Fajnie, że wracasz. :) Ja niestety zraziłam się do podkładów firmy Catrice.
OdpowiedzUsuńDla mnie ich kamuflaż jest numerem jeden wśród korektorów, szkoda że podkład nie jest równie dobry :)
OdpowiedzUsuńJa mam perełki do zadań specjalnych (revlon i la roche) a na co dzień bourjois :))
The balance of my life
Zazdroszczę nienagannego stanu cery:) wtedy nawet podkład nie jest potrzebny:) Ja stosuję makijaż mineralny i jestem zadowolona gdyż właśnie nie obciąża i nie powoduje niespodzianek:)
OdpowiedzUsuń